Portal PulsHR.pl poprosił specjalistów ds. rekrutacji z firm działających w Polsce o ocenę pokolenia Z. Prezes Personnel Service Krzysztof Inglot uważa, że pokolenie Z to nowa jakość na rynku pracy. Jak wynika z badania Uniwersytetu Warszawskiego „Studiując w świecie niepewnego jutra: perspektywy, sprawczość, wizje przyszłości” praca ma im zapewniać przede wszystkim możliwości rozwoju. Pieniądze nie są dla nich już kluczową kwestią. Młodzi wolą kończyć pracę o czasie, by mieć go więcej na aktywności niezwiązane z życiem zawodowym. Marcin Skotniczy z Software Mansion zauważa, że „zetki” nie chcą, aby zarabianie pieniędzy wiązało się ze szczególnym trudem i znojem, ponieważ praca stanowi na tyle dużą część życia, że powinna być przyjemna lub chociaż satysfakcjonująca. Podkreśla także, że młodzi ludzie nie patrzą tak bezkrytycznie na pracę, jak robiły to poprzednie pokolenia. Oczekują relacji opartej na partnerstwie, wzajemnym szacunku i zaufaniu, a nie tylko bezwarunkowego spełniania poleceń szefa. Chcą widzieć sens tego, co robią i mieć wpływ na to, jak pracują. Jak pisze portal Money.pl to nie pokolenie Z jest wyjątkowo roszczeniowe, tylko poprzednie pokolenia próbują im przyłożyć swoje schematy, w których nie mieści się inne podejście do pracy i obowiązków.
Źródło: https://www.money.pl
